Krucjata dziecięca
Dobiega końca proces Katarzyny W. oskarżonej o
zabójstwo/morderstwo?/ swej córeczki, którym przez wiele miesięcy żyła opinia
publiczna. Właściwie- to nie obywatele ekscytowali się tą ponurą sprawą, lecz
„żywiły” się nią spragnione sensacji media z TVN24 na czele, a raczej na braku
czoła. Ale wszystko, co dobre dla tzw. dziennikarstwa się jednak kończy i
dlatego trzeba szybko znaleźć następne, równie atrakcyjne tematy i eksploatować
je doszczętnie. Odkryto przy okazji, że o dzieciach można zawsze i wszędzie
-stąd wysyp informacji o biedzie, krzywdzie i poniżeniu naszych latorośli.
Oczywiście, ze wskazaniem winnych tego stanu rzeczy, a więc rządu, tego od wielu
miesięcy dyżurnego „chłopca do bicia”.
Zrazu puszczono informację o wzięciu głodem małoletnich
-według przeprowadzonych badań prawie 80% dzieciarni cierpi z powodu
niedożywienia. Aliści okazało się wkrótce, że ten wynik podała fundacja
trudniąca się dożywianiem, która zamiast karmić młodocianych, sama przejadła
zgromadzone na ten cel fundusze. Nie dało rady przypisać winy Tuskowi /choć
oberwało się Niesiołowskiemu za propagowanie jadła uczynionego ze szczawiu i
gruszek/, więc wystrzelono z drugiej flanki. Teraz wiemy, że nie głód zagraża
przyszłości narodu, lecz otyłość powstała na skutek przejedzenia. Szykuje się
proces babci, która swego wnuka uczyniła pulchnym- w tle zapewne będzie
niewątpliwa wina Tuska. A już bez wątpienia obciąża ten rząd proponowana kolejna
reforma szkolnictwa zakładająca zatrudnianie sześciolatków do noszenia ciężkich
tornistrów w obłudnym zamiarze nauczenia ich czegokolwiek poza obsługiwaniem
smartfonów i zabawą w gry komputerowe, bo to już od dawna potrafią. A cóż im
może zaoferować aktualny system? Czytanie ze zrozumieniem lub pisanie bez błędów
ortograficznych? I bez tego można zostać prezydentem. Nawet pani minister
Szumilas rozumie, że współczesne wychowanie wymaga zmiany metod nauczania.
Potrzebne są fundamentalne zmiany choćby w kanonie szkolnych lektur – nie będzie
Mickiewicza ani Sienkiewicza, w zamian po przewidywanej klęsce Platformy
uczniowie zapoznawać się będą z dziełami Rymkiewicza i Ziemkiewicza, co
niewątpliwie otworzy im szersze horyzonty myślowe. No i jeszcze religia, której
nauczanie ma być obowiązkowe od przedszkola po maturę, gdyż bez tego ważnego
przedmiotu nie sposób zrozumieć problemów współczesnego świata, a przynajmniej
prawidłowo wyznaczać trasy pielgrzymek.
Nie pierwszy to w dziejach przypadek użycia niewinnych istot
do walki o władzę. Tysiąc lat temu młodzież uzbrojona tylko w wiarę wyruszyła na
bój o Ziemię Świętą, by wyzwolić ją spod władzy Saracenów. Krucjata dziecięca
skończyła się fatalnie -część dzieci zginęła, a ci, którzy przeżyli - popadli w
niewolę. Z tych odległych w czasie wydarzeń współcześni luminarze tzw. polityki
historycznej nie wyciągają wniosków i posyłając małolatów na ideologiczne boje
nie liczą się z konsekwencjami. Być może -przypadków tragicznych nie będzie, ale
widocznie to obawa o los młodzieży oddanej w jasyr partyjnych satrapów skutkuje
niechęcią społeczeństwa do posiadania dzieci w ogóle, co przecież już się
dzieje.
Dotkliwy brak młodego narybku źle wróży ekonomicznej
przyszłości naszego kraju. Kto będzie pracował na nasze emerytury -martwią się
już dziś ci, których składki przejadły poprzednie pokolenia. Nic nie pomoże
udawanie, że ”Polacy, nic się nie stało”, bo chociaż dzieci mało, to
zdziecinniałych coraz więcej! Partia ich zrzeszająca rośnie w sondażach, a
zabawy w podchody, zwane dziś „referendami” gromadzą w wielu miejscach w Polsce
rozbrykanych smarkaczy- nawet tych w podeszłym wieku.
Obserwacja sceny politycznej przynosi spostrzeżenie, że na
wojnę z Platformą wyrusza kto żyw. Opozycja parlamentarna, związki zawodowe,
matki pierwszego kwartału/i poprzednich/, Gowin i jego grupa, media i dzieci. Te
ostatnie, używane instrumentalnie, jeszcze nie orientują się, w co je
wmanewrowano. Ale przecież kiedyś dorosną i nabiorą rozumu – a wtedy także
następcom Tuska -biada! Historia bowiem toczy się kołem, a niektórych przywódców
-kołem łamie.
a.kopff@wp.pl
czytaj także
www.1944kopff.bloog.pl