Pokorna suplika do Ojca Rydzyka

 

My, prawdziwi Polacy i katolicy, zwracamy się do Ciebie, święty Ojcze Dyrektorze, z wyrazami dziękczynienia za słowa prawdy, które płyną z ust Twoich.

Dziękujemy Ci za walkę ze sługami szatana, którzy rządzą naszym biednym krajem, czyniąc z Polski matecznik zła. To oni - apostołowie śmierci, bezbożnicy, liberałowie, postkomuniści i dziennikarze „Gazety Wyborczej” organizują przeciwko Tobie, czcigodny Sługo Boży, kampanię oszczerstw i pomówień, manipulując opinią publiczną, bo chcą, aby wyschło jedyne źródło prawdy, jakim jest działające w imię miłości bliźniego Twoje Radio i Twoja Telewizja. To Ty odkryłeś szatański spisek, który na prezydenckim fotelu osadził oszusta, żydowskiego lobbystę -Lecha Kaczyńskiego. To dzięki Tobie chodzące gdzieniegdzie pogłoski o tym, że jeden z braci bliźniaków jest żydem, doznały stuprocentowego potwierdzenia - teraz już wiemy - który. To Ty wskazałeś różnicę między perfumerią a szambem, precyzyjnie lokalizując to ostatnie w pałacu prezydenckim, gdzie żona prezydenta, czarownica Kaczyńska, wraz z dziennikarką Olejnik zamierzają przeprowadzać eutanazje. To dzięki Tobie młode pokolenie studiujące w Twojej toruńskiej uczelni, syte Twą wiedzą, nie będzie wiedzione na pokuszenie, a zbawione będzie od złego Kaczyńskiego. Za to wszystko dziękujemy Ci z całego serca.

Wszystkie Twoje dokonania zasługują od dawna na nagrodę. Dlatego zwracamy się do Ciebie z pokorną supliką, abyś wystąpił z prośbą do Ojca Świętego o swą beatyfikację. Wdzięczny naród na pewno Cię poprze, a potrzebne do przeprowadzenia procesu kanonizacyjnego dowody świętości pomoże zebrać abp Wielgus, wielce doświadczony w pozyskiwaniu informacji. Zdajemy sobie sprawę, że aby zostać świętym trzeba najpierw umrzeć, ale przecież w uznaniu Twoich ogromnych zasług może Stolica Apostolska zrobić wyjątek, zwłaszcza, że istnieją na świecie precedensy. Wyznawcy np. hinduizmu czczą krowy, które są święte, mimo iż są żywe, i podobnie jak Ty, Ojcze Dyrektorze, nietykalne. Już dziś liczni wierni, świadomi obcowania z niezwykłą osobą, całują Twoje spracowane ręce, utrudzone podtrzymywaniem świętego ognia prawdy, do którego jak ćmy zlatują się zacni mężowie stanu z nadzieją, że ta prawda na pewno ich wyzwoli, a niektórym przynajmniej złagodzi wyroki.

My, Twoja drużyna z Radia Maryja i Telewizji Trwam, uczynimy wszystko, abyś otrzymał należny Ci tytuł „Świętego”. Wydamy na ten cel swoje emerytury i renty, kupimy nowe parasole zamiast tych zniszczonych przed katedrą św. Jana w czasie nieudanej intronizacji prymasa i pojedziemy do Rzymu z pobożną pielgrzymką. To właściwe miejsce, by w religijnym i patriotycznym uniesieniu zaintonować pieśń „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”, pokazując zgniłej i bezbożnej Europie, że to w Polsce, w Toruniu, jest centrum prawdziwej wiary, bo tu bije przepełnione wartościami chrześcijańskimi serce – Twoje serce, święty Ojcze Dyrektorze!

Heil-leluja i do przodu!

Antoni Marya K.

2007r.

.