Przy okrągłym
stole
Odwiedziłem znajomego. Był powód –miał imieniny. Przy suto zastawionym stole siedziało parę osób. -Witamy redaktora ! – przywitał mnie solenizant.-Wypiliśmy już trochę, bo się spóźniłeś- nalał mi karniaka. -Wybacz, nie mogę. Mam jeszcze pracę ,muszę skończyć sprawozdanie z kolejnego dnia obrad komisji śledczej –próbowałem się bez skutku wymigać. -To jeszcze przesłuchują tego Rywina? – zapytała tęga blondynka, pani Jola. -Głupia jesteś!- odezwał się jej mąż, pan Rysio, handlowiec. -Teraz na tapecie jest Wildstein! -No, właśnie! -zakrzyknął pan Bolek, emeryt, członek komitetu na rzecz kanonizacji Edwarda Gierka.-To Żydzi zgubili Polskę! Tak mówili w radiu! -Chyba nie w Tok FM – postanowiłem być złośliwy. -W Radio Maryja!- żachnął się pan Bolek.- Pamiętacie, jak w 80 roku ojciec dyrektor wetknął Wałęsie w klapę znaczek Radia i przez to ... - I przez to mamy taką nędzę!- przerwała mu pani Jola, przełykając porcję łososia. –Coś się panu pomyliło, bo w osiemdziesiątym to było Radio Watykan a Wałęsa skakał przez płot. -A przerżnął jak Małysz, ha, ha!- odgryzł się pan Bolek. Na stole więdła wzgardzona wędlina, masło się rozpływało, a i wódka była coraz bardziej ciepła. - Pamiętacie- odezwał się milczący dotąd gospodarz ,–że to wszystko było kiedyś na kartki? -Ale wszyscy mieli po równo, nie to co teraz –stwierdził pan Rysio.-Ja na przykład nie mam szans dorównać Kulczykowi, a przecież też jestem przedsiębiorcą! To niesprawiedliwe! Myślę ,że Lepper to zmieni! -Powinien zakazać jazdy starymi samochodami- wtórowała mu małżonka.- Wczoraj o mało co nie stuknął mnie jakiś łobuz w Mercedesie, a ja mam nowego Peugeota! Wyjaśnienia zjawiska podjął się pan Bolek. -Komuniści i agenci doprowadzili ten kraj do upadku! Ludzie z nędzy kupują paroletnie Mercedesy i proszę – do czego to prowadzi! To niemiecki spisek ,aby wyniszczyć naród! To jest eutana...zja!- zakrztusił się marynowanym rydzykiem. -Na spółkę z ruskimi –podjął temat pan Rysio.-Najpierw wykończyli mi budkę na stadionie, a teraz dolewają jakichś świństw do ropy, co ją Kwaśniewski za łapówki bierze od Putina! To ujawniła komisja śledcza! Prawda?- szukał potwierdzenia u mnie. Rozmowa, jak widać, zeszła na tematy międzynarodowe. - Kwaśniewski w Szwajcarii sobie konto założył ! – błysnęła najświeższymi informacjami pani Jola.- A ty, dlaczego się nie odzywasz? –zwróciła się do siedzącego przy stole młodego człowieka, który, faktycznie, ani razu nie wziął udziału w dyskusji. I nie pił. - Mój syn nie bardzo się orientuje w polskich sprawach, bo studiuje w Stanach, a teraz przyjechał na ferie –wyjaśnił solenizant. –Powiedz moim gościom, co tam mówią o Polsce? - Mówią, że Polak dostał Oskara za muzykę .Nazywa się Kaczmarek – odezwał się wreszcie młody. – A mnie proponują po studiach dobrą pracę –chciał się pochwalić. Spojrzeliśmy na niego z niesmakiem. Pewnie by zepsuł nastrój wieczoru, gdyby nie pani Jola. -Kaczmarek to powinien dostać za ten Orlen dożywocie, bo jest rudy i przez to fałszywy – stwierdziła z mocą. Młody zmieszał się, szybko pożegnał i wyszedł. A my jeszcze długo rozmawialiśmy o tym, co się u nas dzieje. Jesteśmy przecież we własnym domu! A jak komu się nie podoba –to won! 2005 r. |