W
co jest zamieszany Kwaśniewski
Pan prezydent Rzeczpospolitej ma złą prasę. I słusznie, bo
wielka jest ilość przekrętów, którym patronuje. Chwała Bogu, że
zawsze znajdą się rzetelni dziennikarze, którzy spragniony prawdy naród
uczciwie o wszystkim poinformują.
Nie dalej jak wczoraj ujęto na gorącym uczynku kieszonkowca.
Wylegitymowano go –okazało się, że nazywa się Kwaśniewski. Co
prawda - Jan, ale przecież
takie samo imię nosi pan doktor z Poznania. To nowy ślad przestępczych
powiązań p. prezydenta i tym tropem powinna podążyć komisja śledcza
i prokuratura.
A remont pałacyku w Wiśle? Ma być to kolejna rezydencja
prezydencka. Ale naprawdę chodzi
o przejęcie mafijnej kontroli nad największą polską rzeką od źródeł
do ujścia. Nad Wisłą leży przecież siedziba Orlenu , płocka
rafineria, gdański naftoport –obiekt
zainteresowania szpiegów Putina i wreszcie stolica, gdzie
mieszka p.Kwaśniewski. Na każdej mapie Polski grubą kreską
narysowano rzekę łączącą te obiekty – dziwię się ,że p.
Wasserman nie odkrył dotąd tak oczywistych nici prowadzących
do podejrzanego
Aleksandra K.
A po co pojechał na Ukrainę pod byle pretekstem? Żeby sobie załatwić
azyl! Dowiedział się bowiem, że
patrioci z Prawa albo Sprawiedliwości już mają brudnopis
wniosku o jego aresztowanie
-poprawiają tylko błędy ortograficzne. Dowodem w sprawie jest nowe,
sensacyjne zeznanie złożone przez Rywina. Oświadczył on na kolejnej
sprawie sądowej, że w
czasie orgii z udziałem głowy państwa niepostrzeżenie wsunął w
prezydencki garnitur /oprócz znanej karteczki/
siedemnaście i pół miliona dolarów w banknotach
jednodolarowych. Wyjaśnia to całkowicie zagadkę zniknięcia tej
kwoty, której nie rozszyfrował nawet
wnikliwy raport posła Ziobry.
Obywatel - telewidz, patrząc na obszerną postać prezydenta myśli :
przytył za moje pieniądze! Tymczasem odkryta przez niezależne media
prawda jest inna : nosi marynarkę wywatowaną rywinową łapówką!
A propos odżywiania: ostatnio
p.Kwaśniewski uwielbiał
spożywać uwarzoną przez znajomych kaszę – pęczak. Trudno o
lepszy przykład oburzającego lobbingu ,owocującego kolejną aferą.
Jest więc powód do powołania kolejnej komisji śledczej –
niestety, starania torpeduje „bliski koleś prezydenta, szpieg i kłamca
Józef O., przekupny marszałek Sejmu”.
Cytat pochodzi z tajnej notatki sporządzonej przez ABW, a dotyczącej
wypowiedzi emerytki Balbiny Z. w sklepie mięsnym. Miażdżący
to dowód na istnienie zmowy łobuzów,
okupujących prominentne
stanowiska w państwie.
Najwyższy
czas pozbyć się tych paso-żydów ,wysysających żywotne narodowe
soki. Przyszła pora na powołanie rządu silnej ręki –wzorem może
być sąsiednia Białoruś, wolna od korupcji i złodziei, rozkwitła
pod oświeconą dyktaturą Aleksandra/tfu! co za imię!/Łukaszenki.
Ze względu na uderzające fizyczne podobieństwo, podkreślone
kunsztowną fryzurą, prezydentem powinien zostać Antoni Macierewicz.
Jeśli jego rządy wiernie naśladować będą dokonania dożywotniego władcy
sąsiedniego mocarstwa – z prasy znikną takie wiadomości, jakie
czytamy dziś o Kwaśniewskim.
Albo w ogóle zniknie prasa. 2004 r. |